Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że wykonawcy spoza UE nie mogą wnosić odwołań do Krajowej Izby Odwoławczej. To efekt praktycznego zastosowania wyroku TSUE w sprawie tureckiej firmy Kolin – i ważny precedens dla przyszłych postępowań.
O szczegółach poinformował dr Jarosław Kola z WKB Lawyers, który przekazał, że w Sądzie Okręgowym w Warszawie zapadł wyrok w sprawie dotyczącej praktycznych skutków wyroku w sprawie
wyroku TSUE z października 2024 roku w związku z turecką firmą Kolin Inşaat Turizm Sanayi ve Ticaret. Prawnicy reprezentowali polskiego klienta, który został pierwotnie wybrany przez zamawiającego. Ten z kolei odrzucił ofertę tureckiego wykonawcy, powołując się na wyrok TSUE, w związku z czym turecki oferent wzniósł odwołanie uwzględnione przez Krajową Izbę Odwoławczą.
W związku z tym złożona została skarga, w której argumentowano, iż zgodnie z art. 528 pkt 2 Pzp odwołanie wykonawcy z państwa trzeciego powinno zostać odrzucone jako wniesione przez podmiot nieuprawniony.
– Po drodze przed SO odbyły się 2 rozprawy, zostałem zobowiązany do zaproponowania pytań prejudycjalnych, lecz powołując się na koncepcję acte clair i acte éclairé wykazałem, że pytanie nie jest zasadne, bo już wyroki ws. Kolin oraz Qingdao potwierdzają konieczność uwzględnienia naszej skargi – napisał na LinkedIn Jarosław Kola.
Ostatecznie sąd natomiast uwzględnił skargę i zmienił wyrok KIO poprzez odrzucenie odwołania tureckiego wykonawcy, a także potwierdził, że wyroki prejudycjalne TSUE mają skutek od początku.